Wiesz, że LinkedIn to świetny kanał do generowania leadów. Zrozumiałeś, że algorytm jest pobłażliwy i że nie ma wymówki, aby nie zacząć.
Powiedziałeś więc do siebie: Pójdę za radą zespołu ProspectIn i zapiszę swoje pomysły na posty na dokumencie.
Pierwsze 4-5 tematów pojawia się dość szybko, a potem… nic.
4-5 postów, to trochę mało, prawda? Potrzebujesz pomysłów.
Oto kilka wskazówek, jak znaleźć pomysły na posty na LinkedIn.
Spójrz na to, co już istnieje
Tam mówisz…. Dziękuję za radę, nie musiałam czytać artykułu, żeby to wiedzieć.
Ale tak na poważnie? Tysiące ludzi codziennie publikuje posty na LinkedIn. W dziesiątkach języków.
- Znajdź na LinkedIn influencerów, którzy Cię interesują, którzy mówią na tematy, które do Ciebie przemawiają. Oczywiście nie kopiuj. Ale zainspiruj się. Dopracuj swój styl.
- Mówisz w innym języku? Zapisz się do osób, które mówią w tym języku, a następnie podejmij tematy w swoim. Zaoszczędzisz sporo czasu
Wycinaj posty z blogów
Wspaniałą rzeczą w postach na LinkedIn jest to, że przynosisz odbiorcom treść. Treść, którą niekoniecznie przeczytaliby w artykule, gdybyś udostępnił artykuł bezpośrednio.
Jednak artykuł jest często podzielony na kilka części. Wykorzystaj te części i stwórz serię postów!
Przetwarzasz własne treści lub cudze (uważaj, aby nie kopiować/wklejać, nie mówimy tu o plagiacie, ale o inspiracji!).
Na przykład, mógłbym zrobić serię postów na temat „Jak znaleźć pomysły na treści na LinkedIn” i podzielić ten artykuł na 9 postów.
Twórz treści „topowe”
„Oh no tops”. O tak!
Mnóstwo ludzi szuka treści. Czy monitorujesz swoją branżę? Nie? No to teraz tak.
Przygotuj szczyty treści w swojej branży. Przykłady:
- Top 5 newsletterów o growth hackingu
- 3 podcasty do słuchania na temat generowania leadów
- 5 influencerów z LinkedIn, których warto śledzić
Masz nawet dwie opcje: zrobić post, który przedstawia tylko to, co najlepsze lub zrobić serię postów, które przedstawiają je 1 po 1 ze szczegółami. Dzięki tej technice, możesz nawet zaprosić odbiorców do śledzenia Cię lub dodania, aby zobaczyć następne.
Podążaj za newsami
Wiadomości mają wiele do powiedzenia. A ludzie lubią to, co jest modne (zwłaszcza jeśli jest to trochę negatywne #primaryinstinct).
Możesz mówić o nowościach w ogóle (#covid19 w czasie pisania tego tekstu) lub o nowościach z Twojej branży.
Jesteście ekspertami SEO: mówcie o zmianach algorytmu Google (zmienia się co 2 dni, to nie jest trudne).
Mów o tym, co Cię pasjonuje, o swojej ekspertyzie
Musisz mieć wiedzę specjalistyczną. Doświadczenie osobiste i zawodowe.
Opowiedz o tym! Pasjonujesz się muzyką i zajmujesz się generowaniem leadów? I co z tego? Jeśli nie mówisz tylko o muzyce, a poruszane tematy są oryginalne, to śmiało.
Moja osobista opinia jest taka, że na LinkedIn możemy rozmawiać o wszystkim. Liczy się regularność i różnorodność treści.
Zapytaj rodzinę i przyjaciół
Babcia może nie być najlepszym doradcą. Ale Twoi koledzy po fachu i znajomi tej samej „rangi” na pewno mogą Ci pomóc. Poproś ich o pomysły, tematy, które chcieliby zobaczyć.
Kiedy masz już publiczność, możesz nawet zapytać ich o zdanie! Jeśli spodoba im się Twoja treść, z chęcią wyrażą swoją opinię.
Poszukaj artykułów na blogach, które dają pomysły na znalezienie pomysłów na artykuły
Wpisz w Google „Find an article idea”. To podsunie Ci pomysły 😜
Mów o sobie (ale nie za dużo)
Masz ciekawą wiadomość? Opowiedz o tym.
Unikaj przekroczenia 10% treści, które mówią o Tobie. Ale to już stanowi publikację na 10.
Mów o kociakach
Albo raczej wykorzystaj ponownie to, co działa. Potencjalnie to, co działa na innych sieciach, oczywiście dostosowując się i zachowując profesjonalizm. (Jestem pewien, że nawet na LinkedIn kocięta zdjęcia są bardzo udane).
Korzystaj z narzędzi do pozyskiwania informacji, takich jak BuzzSumo czy Scoop-it
Aby znaleźć inspirację, artykuły na Twój temat, wiadomości lub nawet zachować zegarek, użyj BuzzSumo lub Scoop-it. Te narzędzia pozwolą Ci śledzić trendy, znajdować treści. Pozostanie Ci tylko połykać i przelewać na LinkedIn posty. 🤮
Ten artykuł prezentuje nutkę ironii. Mam jednak nadzieję, że część z Was podczas lektury dozna oświecenia i wróci do notowania pomysłów na tematy do swojej strategii na LinkedIn😉